Minęły już 2 miesiące od 4 maja .... w tym roku długo kazali wam czekać na wyniki z egzaminów... a ja jak co roku przeżywam to razem z wami tegorocznymi maturzystami... Moje wyniki choć w 75% były zadowalające... to i tak były dla mnie olbrzymim zaskoczeniem nie spodziewałam się że w większości matur po prostu zwyczajnie trafię w klucz... Mimo to i tak udało się... Prawo Szczecińskie czekało na mnie otworem... lecz w pewnym momencie stwierdziłam że to nie jest jednak to z czego będę szczęśliwa...
od dziecka wiedziałam, że kręci mnie matematyka ale i zarazem historia... te dwie nauki są w prawdzie sprzeczne... ani human ani ścisłowiec...jakie studia wybrać aby było mi w życiu dobrze... oraz żebym czuła się szczęśliwa... rezygnując z prawa wiedziałam, że tego nie da się już odkręcić wiem... że ta decyzja nie była też już jedną z najłatwiejszych ale się udało... i w pewnym momencie mnie olśniło... może spróbuję być finansistą albo księgowym.... i tak oto podjęłam decyzję .... obecnie w październiku rozpocznę trzeci rok studiowania na Finansach i rachunkowości w GW ....
Dzisiaj wiem, że gdybym próbowała swoich sił na Prawie szybko bym zrezygnowała, ponieważ uwielbiam kalkulator a w tym zawodzie szybko się z nim nie rozstanę... jedynym minusem, który cały czas stoi mi na przeszkodzie jest nieznajomość języka angielskiego ....
Czy macie jakiś pomysł na naukę tegoż oto języka??? Wiem że początki bywają trudne...
ja coraz mocniej się przełamuję do rozmowy z innymi w tym języku .... ale chętnie tez bym nauczyła się języka przydatnego mi już później do pracy .... czy polecacie jakieś aplikacje językowe???
a może też chętnie chcecie podzielić się swoimi wynikami maturalnymi oraz powiedzieć mi czy jesteście zadowoleni z końcowego wyniku...
POZDRAWIAM WIECZNIE ZAPRACOWANA SIOSTRA
od dziecka wiedziałam, że kręci mnie matematyka ale i zarazem historia... te dwie nauki są w prawdzie sprzeczne... ani human ani ścisłowiec...jakie studia wybrać aby było mi w życiu dobrze... oraz żebym czuła się szczęśliwa... rezygnując z prawa wiedziałam, że tego nie da się już odkręcić wiem... że ta decyzja nie była też już jedną z najłatwiejszych ale się udało... i w pewnym momencie mnie olśniło... może spróbuję być finansistą albo księgowym.... i tak oto podjęłam decyzję .... obecnie w październiku rozpocznę trzeci rok studiowania na Finansach i rachunkowości w GW ....
Dzisiaj wiem, że gdybym próbowała swoich sił na Prawie szybko bym zrezygnowała, ponieważ uwielbiam kalkulator a w tym zawodzie szybko się z nim nie rozstanę... jedynym minusem, który cały czas stoi mi na przeszkodzie jest nieznajomość języka angielskiego ....
Czy macie jakiś pomysł na naukę tegoż oto języka??? Wiem że początki bywają trudne...
ja coraz mocniej się przełamuję do rozmowy z innymi w tym języku .... ale chętnie tez bym nauczyła się języka przydatnego mi już później do pracy .... czy polecacie jakieś aplikacje językowe???
a może też chętnie chcecie podzielić się swoimi wynikami maturalnymi oraz powiedzieć mi czy jesteście zadowoleni z końcowego wyniku...
POZDRAWIAM WIECZNIE ZAPRACOWANA SIOSTRA
I'm personally a big fan of wieczniezapracowana blog. Thanks for sharing this post.
OdpowiedzUsuńclipping path
clipping path service