moja własna odskocznia tzn... gdzie na chwile ucieka wiecznie zapracowana siostra aby...
uciec na chwilę od obowiązków doradcy sprzedaży...
odejść od moment od stosu wyczekiwanych książek...
goniących mnie terminów projektów...
i nadchodzących egzaminów...
Gdzie uciekam, aby naładować swoje własne baterie... aby mieć więcej siły by codziennie wstać rano i czerpać korzyści z dnia już od godziny 6... często choć mam lenia mobilizuje się pamiętając, że nie tylko ja liczę się w swoim codziennym... poplątanym jak dotychczas życiu... wiem, że chociaż dzień... jest mało kolorowy... szkoła.... wielogodzinne wysiadywanie w ławce... biała nieznosząca mnie już powoli tablica... praca... wiecznie niezadowolone klientki... pozostawiające po sobie olbrzymie stosy ubrań w przymierzalniach... i wychodzące z nich zadowolone panie ... które coraz częściej powtarzają, że udało im się dziś trafić na przemiłego i zadowolonego doradcę sprzedaży... w pewien sposób motywują mnie do pracy... do wytrwałości i chęci czerpania większych korzyści z szarego i ponurego dnia... choć coraz bliżej lato to moje poranki wciąż są trudne... ciężko jest mi się zwlec z łóżka i gdyby nie mój adoptowany piesek pewnie siedziała bym w nim jak najdłużej... lecz wiem jednak, że to on tam na mnie czeka już od rana... a spacer ze mną o poranku sprawia mu największą radość jaką tylko może wyrazić merdając swoim ogonkiem i ciesząc swój mały pełen uśmiechu pyszczek...
A nie odwlekając już dłużej moją własną odskocznią która sprawia mi niezmiernie olbrzymią radość.... jest fotografiiiia przez mega długie iii .... pomimo iż jestem zwykłym amatorem... od czasu prezentu jaki dostałam już jakieś 4 lata temu na spóźniony dzień dziecka... rozwijam swoją pasję w każdej możliwie wolnej chwili... wiem, że jest jeszcze wiele przedemną, ale wiem też, że już dużo jest za mną ... a fotografii nie zamienię i będę się nią bawić ... do końca swojego mam nadzieję, że najdłużej możliwego życia...
A oto kilka moich małych ulubionych staroci...
A oto moja ulubiona 10 zdobyczy młodocianych... Powiedzcie czy wy posiadacie swoje małe zdobycze u siebie w galerii komputerowej, oraz czy chcecie się czymś pochwalić??? Chętnie zobaczę czy wy także posiadacie swoje małe perełki fotograficzne ...
POZDRAWIAM WIECZNIE ZAPRACOWANA SIOSTRA....
uciec na chwilę od obowiązków doradcy sprzedaży...
odejść od moment od stosu wyczekiwanych książek...
goniących mnie terminów projektów...
i nadchodzących egzaminów...
Gdzie uciekam, aby naładować swoje własne baterie... aby mieć więcej siły by codziennie wstać rano i czerpać korzyści z dnia już od godziny 6... często choć mam lenia mobilizuje się pamiętając, że nie tylko ja liczę się w swoim codziennym... poplątanym jak dotychczas życiu... wiem, że chociaż dzień... jest mało kolorowy... szkoła.... wielogodzinne wysiadywanie w ławce... biała nieznosząca mnie już powoli tablica... praca... wiecznie niezadowolone klientki... pozostawiające po sobie olbrzymie stosy ubrań w przymierzalniach... i wychodzące z nich zadowolone panie ... które coraz częściej powtarzają, że udało im się dziś trafić na przemiłego i zadowolonego doradcę sprzedaży... w pewien sposób motywują mnie do pracy... do wytrwałości i chęci czerpania większych korzyści z szarego i ponurego dnia... choć coraz bliżej lato to moje poranki wciąż są trudne... ciężko jest mi się zwlec z łóżka i gdyby nie mój adoptowany piesek pewnie siedziała bym w nim jak najdłużej... lecz wiem jednak, że to on tam na mnie czeka już od rana... a spacer ze mną o poranku sprawia mu największą radość jaką tylko może wyrazić merdając swoim ogonkiem i ciesząc swój mały pełen uśmiechu pyszczek...
A nie odwlekając już dłużej moją własną odskocznią która sprawia mi niezmiernie olbrzymią radość.... jest fotografiiiia przez mega długie iii .... pomimo iż jestem zwykłym amatorem... od czasu prezentu jaki dostałam już jakieś 4 lata temu na spóźniony dzień dziecka... rozwijam swoją pasję w każdej możliwie wolnej chwili... wiem, że jest jeszcze wiele przedemną, ale wiem też, że już dużo jest za mną ... a fotografii nie zamienię i będę się nią bawić ... do końca swojego mam nadzieję, że najdłużej możliwego życia...
A oto kilka moich małych ulubionych staroci...
A oto moja ulubiona 10 zdobyczy młodocianych... Powiedzcie czy wy posiadacie swoje małe zdobycze u siebie w galerii komputerowej, oraz czy chcecie się czymś pochwalić??? Chętnie zobaczę czy wy także posiadacie swoje małe perełki fotograficzne ...
POZDRAWIAM WIECZNIE ZAPRACOWANA SIOSTRA....
jak nie lubie pająków to zdjęcie jest świetne ;))
OdpowiedzUsuńkariaxv.blogspot.com
dziękuję ;-)
UsuńPiękne zdjęcia, dobrze jest mieć jakąś odskocznie!!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
dziękuję ;-)
Usuń